Totus Tuus to dwa słowa w języku łacińskim, które oznaczają „Cały Twój” i stanowią początek dłuższej wypowiedzi człowieka, który całym swoim życiem wskazywał na Matkę Chrystusa, Maryję, podkreślając Jej godność jako Matki Boga i Jej rolę jako pośredniczki wszelkich łask. Czcicielem tym był francuski ksiądz św. Ludwik-Maria Grignion de Montfort, autor Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, który napisał: „Totus Tuus ego sum, et omnia mea tua sunt”, co oznacza: „Jestem cały Twój i wszystko co moje Twoim jest”. To właśnie od św. Ludwika św. Papież Jan Paweł II zaczerpną motto swojego pontyfikatu.

W dniach od 10 do 13 maja 2018 roku brałem udział w rekolekcjach Totus Tuus zorganizowanych przez Ojców Misjonarzy Montfortianów w Domu Świętego Gabriela w Częstochowie. Rekolekcje te pomogły mi w przygotowaniu się do całkowitego poświęcenia się Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi. Bez względu na to, czy w przyszłości będę małżonkiem, czy też osobą stanu wolnego, lub też osobą konsekrowaną, pragnę całkowicie należeć do Matki Bożej, a w Jej Sercu do Chrystusa. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem słabym grzesznikiem i dlatego tym bardziej potrzebuję wsparcia i orędownictwa Matki Bożej. Rekolekcje te pomogły mi odczuć Macierzyńską Miłość Maryi poprzez codzienną modlitwę różańcową, śpiewy, konferencje o Maryi, poprzez adorację Najświętszego Sakramentu, a nade wszystko poprzez sakrament spowiedzi świętej i codziennej Eucharystii. Nie mogę też zapomnieć o gościnności gospodarzy domu, tj. Ojców Misjonarzy Montfortianów, brata Januarego, Pani Marii, Pań i Panów posługujących w kuchni i na pewno wielu innych, którzy przyczynili się do dobrej atmosfery w domu.

                W czasie tych rekolekcji mogłem też zaczerpnąć z duchowości św. Ludwika-Marii Grignion de Montfort: z jego rzetelnej, opartej na prawdzie ewangelicznej pobożności Maryjnej, z jego miłości do Matki Jezusa Chrystusa i, na mocy testamentu z Krzyża, Matki naszej. Z okna pokoju przed zaśnięciem mogłem spoglądać na Jasną Górę, Polską Kanę, gdzie tak wielu otrzymało niezliczone łaski od Boga za wstawiennictwem Maryi czczonej w ikonie jasnogórskiej. W czasach zamętu, niezliczonych ataków na naszą wiarę, nadzieję i miłość, na Kościół Chrystusowy, potrzebujemy Maryi, żeby się skryć w jej Niepokalanym Sercu. Ojciec Mihovil Filipović na jednej z konferencji przypomniał słowa i myśl św. Ludwika-Marii Grignion de Montfort, że Matka Boża jest tym życiodajnym drzewem w duszy człowieka, które wydaje owoc: rodzi w sercu człowieka Jezusa Chrystusa i przez to rodzenie otwiera człowieka na Jezusa i upodabnia go do Niego. Ojciec Mihovil podkreślił za św. Ludwikiem, że drzewo to należy pielęgnować, aby żaden grzech nie zniszczył go w duszy człowieka ani nawet opary grzechu nie dotarły do tego cennego drzewa.

                Matko Boża, Miriam z Nazaretu, dziękuję Ci za łaskę tych rekolekcji, gdzie mogłem nie tylko odpocząć od hałasu dnia codziennego, ale przede wszystkim spotkać się z Twoim Synem Jezusem Chrystusem w Twoim Niepokalanym Sercu. Dziękuję Ci Matko Boża za Ojców Misjonarzy Montfortianów i Braci Monfortianów św. Gabriela, za ich modlitwę, sprawowane sakramenty, formację duchowo-intelektualną dla wszystkich, którzy chcą poznać św. Ludwika-Marię Grignion de Montfort, a przez jego duchowość Ciebie Maryjo, Matko Boża, a w Twoim przeczystym Sercu zaś samego Boga, Jezusa Chrystusa.

 

Tomasz Włodarski